poniedziałek, 26 września 2011

Mijały kolejne miesiące i lata. Kiedy nasze dzieci dorosły i skończyły szkołę cały czas mieszkały z nami. Miałem pretensje do żony, że mieszkają z nami w tak późnym wieku, szukają pracy a ja muszę wszystkich utrzymywać. Na dodatek zarzucają mi lenistwo. Pogodziłem się z żoną bo nie chciałem jechać na odtruwanie alkoholowe Warszawa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz